Tłuszcze na polskim rynku są kategorią bardzo popularną. A klienci coraz częściej oprócz tradycyjnego oleju czy margaryny poszukują coraz to nowych zamienników. Olej kokosowy, który już od lat znany jest w kosmetologii coraz częściej gości w kuchni w swojej spożywczej odsłonie. Jak opowiadają detaliści – klienci szukają innowacji i zdrowia na półce z tłuszczami.
„Wybierając produkty, które znajdą się w naszej codziennej diecie, zwracamy szczególną uwagę na najwyższą jakość ich składników. Ma to zastosowanie także w przypadku tłuszczów, które są bardzo ważnym elementem naszego jadłospisu. Warto sięgać po te, których receptura oparta jest na wysokiej jakości oleju rzepakowym – jest on bowiem doskonałym źródłem korzystnych dla zdrowia nienasyconych kwasów tłuszczowych. Takim produktem jest m.in. Rama Classic, która dzięki temu, iż została wyprodukowana z tłoczonego na zimno oleju rzepakowego, zawiera niezbędne w naszej diecie kwasy Omega-3 i Omega-6” – opowiada Klaudia Brukszo, Marketing Assistant w Unilever BCS Polska.
Oleje i oliwy
Jak zaznacza CMR, oleje roślinne i oliwy nie mają zbyt dużego znaczenia dla obrotów sklepów małoformatowych do 300 mkw. Elżbieta Szarejko podkreśla, że łącznie odpowiadają za mniej niż 1% całkowitej wartości sprzedaży. Jednak mimo takich wyników – niewiele jest placówek, które nie miałyby w ofercie żadnego produktu z tej kategorii.
Dane zebrane przez CMR z paragonów w sklepach małego formatu pokazują, że w grudniu 2017 r. oliwę z oliwek można było kupić w 27% placówek sprzedających oleje. Z kolei olej lniany czy kokosowy miała w ofercie tylko co dziesiąta taka placówka. Bardzo istotnym punktem oferty olejów w sklepach małoformatowych jest Olej Kujawski w litrowej butelce z oferty ZT „Kruszwica”. Produkt ten obecny jest w ponad 90% placówek prowadzących sprzedaż tej kategorii. Z kolei jeśli chodzi o oliwę to produkty te nie są dostępne tak szeroko, ale CMR wskazuje na Basso i Monini, jako marki, które najczęściej można znaleźć w sklepach o powierzchni nie przekraczającej 300 mkw. Jak podkreśla instytut, w grudniu można je było kupić w co dziesiątej placówce sprzedającej oleje i oliwy.
„Zdecydowanym liderem sprzedaży oleju i oliw w sklepach małoformatowych jest firma ZT Kruszwica z markami Kujawski, Oleo, Bartek i Oliwier – w 2017 r. jej udziały w wartości sprzedaży sięgały niemal 60%. Na drugim miejscu uplasowała się firma Mosso, która odpowiadała za nieco ponad 4% wartości sprzedaży. W omawianym okresie kupujący najczęściej sięgali po Olej Kujawski w butelkach o pojemności 1 l (ten wariant pojawiał się na prawie 40% paragonów z kategorią olejów i oliw) i 500 ml, a także oleje Oleo i Mosso w opakowaniach 900 ml. Najpopularniejszymi wariantami oliw były Basso i Monini w opakowaniach 250 ml i 500 ml” – opowiada Elżbieta Szarejko z CMR.
Masło i mix maślany
Masła, miksy maślane są zdecydowanie popularniejszą kategorią – można kupić je w około 90% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw.
„W całym 2017 r. ten segment odpowiadał za około 1,5% sprzedaży masła, ale w grudniu jego udziały przekraczały 2,2%. Masło klarowane wyraźnie zyskuje na popularności w sklepach małoformatowych – w 2017 r. wydatki na nie wzrosły o około 30%, a liczba paragonów, na których pojawiały się te produkty zwiększyła się o 17%” – komentuje Elżbieta Szarejko.
Dane zebrane przez CMR pokazują, że sprzedaż masła i mixów w sklepach małoformatowych jest mocno rozdrobniona. Główni producenci, czyli Sobik (z marką Osełka Górska), Mlekovita (m.in. Masło Polskie i Masło Klarowane) oraz Mlekpol (Łaciate), w 2017 r. odpowiadali łącznie tylko za 45% sprzedaży. Jednak kilkuprocentowe udziały udało się zdobyć również kilku mniejszym mleczarniom, takim jak np. SM Gostyń, OSM Końskie czy Laktopol.
Margaryna
Średnio w jednej placówce dostępnych jest 10 wariantów margaryny. Wiąże się to z tym, że kategorię tworzą produkty o różnych właściwościach i zastosowaniu – do smarowania w większych i mniejszych pudełkach, a także tradycyjne kostki używane głównie do wypieków. „Najważniejszym segmentem pozostają margaryny do smarowania, które w całym 2017 r. odpowiadały za ponad ¾ sprzedaży tej kategorii (dane CMR).
W 2017 r. najwięcej produktów z całego segmentu margaryny w sklepach małoformatowych do 300 mkw. sprzedawały firmy ZT „Kruszwica” (m.in. marki Masło Roślinne, Smakowita i Palma z Kruszwicy), Bielmar (Palma, Śniadaniowa, Roślinna) oraz Unilever (Delma, Rama i Kasia). CMR wyliczył, że łącznie tych trzech producentów odpowiadało za prawie 95% wartości sprzedaży tej kategorii. W tym czasie największe udziały w wartości sprzedaży margaryn miała marka Delma (ponad 16%), na kolejnych miejscach uplasowały się Masło Roślinne (prawie 13%) i Smakowita (12%).
„Klienci typowego osiedlowego sklepu mogą wybierać średnio spośród około 3 rodzajów margaryn do pieczenia lub smażenia. Najszerszą dystrybucję w tej kategorii udało się zbudować marce Kasia – można ją kupić w około 80% sklepów sprzedających margaryny. Druga najczęściej spotykana w sklepach małoformatowych marka margaryny do pieczenia i smażenia, czyli Palma z oferty firmy Bielmar, w grudniu 2017 r. była dostępna w co drugiej placówce prowadzącej sprzedaż margaryn.
Oferta margaryn do smarowania obejmuje średnio 7 produktów. Najpowszechniej dostępne marki w tej kategorii to Delma, Smakowita i Masło Roślinne – produkty każdej z nich można kupić w 4 na 5 sklepów małoformatowych prowadzących sprzedaż margaryn” – podkreśla ekspertka instytutu.
W sprzedaży margaryn do smarowania w sklepach małoformatowych liderem pozostaje ZT „Kruszwica” (m.in. Masło Roślinne i Smakowita). Dalej, pod względem wartości sprzedaży znajdują się firmy Unilever (m.in. marki Delma i Rama) oraz Bielmar (m.in. Śniadaniowa i Roślinna).
Z doświadczenia detalisty
Podstawowy asortyment z kategorii tłuszczów można znaleźć w niemal każdym sklepie, w którym sprzedawane są produkty spożywcze. Jednak zazwyczaj, z uwagi na wymogi rynku i klienteli odwiedzającej placówkę, segment jest bardziej rozbudowany. Tak jak ma to miejsce np. w kozienickim sklepie Wodnik.
„Wszelkiego rodzaju tłuszcze sprzedają się u nas bardzo dobrze. Oliwa z oliwek to produkt, który zawsze musi być na półce, bo po pierwsze klienci o niego pytają, a po drugie – rewelacyjnie się sprzedaje” – podkreśla Anna Milcuszek z kozienickiej placówki. Wśród dostępnych w sklepie wariantów ekspedientka wymienia m.in. oliwę Goya w trzech pojemnościach i Goccia d’oro.
„Oleje sprzedają się bardzo dobrze przez cały rok, niezależnie od sezonu. Klienci mają swoje ulubione marki, więc musimy mieć w ofercie oleje różnej pojemności i cenach, by każdy znalazł coś dla siebie” – zaznacza pani Anna. Podkreśla, że mimo dostępnych tańszych zamienników najbardziej popularnym i najlepiej rotującym olejem jest Kujawski. Jak dodaje, zaufanie do marki i ciągła reklama przekładają się na sprzedaż. Oprócz tego na półce możemy znaleźć m.in. olej marki własnej, Olek, Wielkopolski czy Oliwier. Najpopularniejszą pojemnością pozostaje tu opakowanie 1l.
„W ofercie mamy też olej kokosowy. Przeważnie firmy DeCare. Klienci pytali o niego, więc sprowadziliśmy go do sklepu. Teraz musimy zawsze mieć go w ofercie, bo jest to poszukiwany produkt. Jak opowiadają klienci – idealnie pasuje do ryb” – dodaje ekspedientka.
Zaufanie klientów
Masło i margaryna to kategorie, które w Kozienicach sprzedają się każdego dnia. Klienci wybierają jednak marki, które znają.
Jak podkreśla Anna Milcuszek, masła sprzedają się bardzo dobrze. Rotacja nie spadła nawet, gdy jakiś czas temu ceny znacząco wzrosły. Co więcej – klienci zauważyli ostatnio, że ceny spadły i są zadowoleni, że mogą dostać masło taniej niż w innych sklepach. „Mamy szeroką ofertę. M.in. Masło Extra Sobik, Garwolińskie czy z Mlekovity” – wymienia pracownica. Podkreśla, że na paragonach coraz częściej pojawia się też masło klarowane. Głównie wybierają to od Mlekovity.
Margaryny to segment bardzo obszerny w Wodniku. Klienci wymagają nie tylko podstawowego asortymentu, ale też produktów z kwasami omega-3, dodatkiem masła czy steroli roślinnych. W ladzie chłodniczej możemy więc znaleźć m.in. Ramę, Benecol, Smakowitą, MR, Masmix, Delmę, Extra Pomorski, Pyszny Duet, Florę czy Śniadaniową. Z kolei jeśli chodzi o margaryny do pieczenia, to w Kozienicach niezastąpione są Kasia i Palma.
Kategoria tłuszczów jest bardzo obszerna, a coraz bardziej wymagające gusta konsumentów powodują, że producenci muszą coraz bardziej dbać o portfolio i zwiększać ofertę. Detaliści z kolei powinni zadbać o to by dostępna oferta wyprzedzała oczekiwania kupujących.
Joanna Kowalska
„Wybierając produkty, które znajdą się w naszej codziennej diecie, zwracamy szczególną uwagę na najwyższą jakość ich składników. Ma to zastosowanie także w przypadku tłuszczów, które są bardzo ważnym elementem naszego jadłospisu. Warto sięgać po te, których receptura oparta jest na wysokiej jakości oleju rzepakowym – jest on bowiem doskonałym źródłem korzystnych dla zdrowia nienasyconych kwasów tłuszczowych. Takim produktem jest m.in. Rama Classic, która dzięki temu, iż została wyprodukowana z tłoczonego na zimno oleju rzepakowego, zawiera niezbędne w naszej diecie kwasy Omega-3 i Omega-6” – opowiada Klaudia Brukszo, Marketing Assistant w Unilever BCS Polska.
Oleje i oliwy
Jak zaznacza CMR, oleje roślinne i oliwy nie mają zbyt dużego znaczenia dla obrotów sklepów małoformatowych do 300 mkw. Elżbieta Szarejko podkreśla, że łącznie odpowiadają za mniej niż 1% całkowitej wartości sprzedaży. Jednak mimo takich wyników – niewiele jest placówek, które nie miałyby w ofercie żadnego produktu z tej kategorii.
Dane zebrane przez CMR z paragonów w sklepach małego formatu pokazują, że w grudniu 2017 r. oliwę z oliwek można było kupić w 27% placówek sprzedających oleje. Z kolei olej lniany czy kokosowy miała w ofercie tylko co dziesiąta taka placówka. Bardzo istotnym punktem oferty olejów w sklepach małoformatowych jest Olej Kujawski w litrowej butelce z oferty ZT „Kruszwica”. Produkt ten obecny jest w ponad 90% placówek prowadzących sprzedaż tej kategorii. Z kolei jeśli chodzi o oliwę to produkty te nie są dostępne tak szeroko, ale CMR wskazuje na Basso i Monini, jako marki, które najczęściej można znaleźć w sklepach o powierzchni nie przekraczającej 300 mkw. Jak podkreśla instytut, w grudniu można je było kupić w co dziesiątej placówce sprzedającej oleje i oliwy.
„Zdecydowanym liderem sprzedaży oleju i oliw w sklepach małoformatowych jest firma ZT Kruszwica z markami Kujawski, Oleo, Bartek i Oliwier – w 2017 r. jej udziały w wartości sprzedaży sięgały niemal 60%. Na drugim miejscu uplasowała się firma Mosso, która odpowiadała za nieco ponad 4% wartości sprzedaży. W omawianym okresie kupujący najczęściej sięgali po Olej Kujawski w butelkach o pojemności 1 l (ten wariant pojawiał się na prawie 40% paragonów z kategorią olejów i oliw) i 500 ml, a także oleje Oleo i Mosso w opakowaniach 900 ml. Najpopularniejszymi wariantami oliw były Basso i Monini w opakowaniach 250 ml i 500 ml” – opowiada Elżbieta Szarejko z CMR.
Masło i mix maślany
Masła, miksy maślane są zdecydowanie popularniejszą kategorią – można kupić je w około 90% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw.
„W całym 2017 r. ten segment odpowiadał za około 1,5% sprzedaży masła, ale w grudniu jego udziały przekraczały 2,2%. Masło klarowane wyraźnie zyskuje na popularności w sklepach małoformatowych – w 2017 r. wydatki na nie wzrosły o około 30%, a liczba paragonów, na których pojawiały się te produkty zwiększyła się o 17%” – komentuje Elżbieta Szarejko.
Dane zebrane przez CMR pokazują, że sprzedaż masła i mixów w sklepach małoformatowych jest mocno rozdrobniona. Główni producenci, czyli Sobik (z marką Osełka Górska), Mlekovita (m.in. Masło Polskie i Masło Klarowane) oraz Mlekpol (Łaciate), w 2017 r. odpowiadali łącznie tylko za 45% sprzedaży. Jednak kilkuprocentowe udziały udało się zdobyć również kilku mniejszym mleczarniom, takim jak np. SM Gostyń, OSM Końskie czy Laktopol.
Margaryna
Średnio w jednej placówce dostępnych jest 10 wariantów margaryny. Wiąże się to z tym, że kategorię tworzą produkty o różnych właściwościach i zastosowaniu – do smarowania w większych i mniejszych pudełkach, a także tradycyjne kostki używane głównie do wypieków. „Najważniejszym segmentem pozostają margaryny do smarowania, które w całym 2017 r. odpowiadały za ponad ¾ sprzedaży tej kategorii (dane CMR).
W 2017 r. najwięcej produktów z całego segmentu margaryny w sklepach małoformatowych do 300 mkw. sprzedawały firmy ZT „Kruszwica” (m.in. marki Masło Roślinne, Smakowita i Palma z Kruszwicy), Bielmar (Palma, Śniadaniowa, Roślinna) oraz Unilever (Delma, Rama i Kasia). CMR wyliczył, że łącznie tych trzech producentów odpowiadało za prawie 95% wartości sprzedaży tej kategorii. W tym czasie największe udziały w wartości sprzedaży margaryn miała marka Delma (ponad 16%), na kolejnych miejscach uplasowały się Masło Roślinne (prawie 13%) i Smakowita (12%).
„Klienci typowego osiedlowego sklepu mogą wybierać średnio spośród około 3 rodzajów margaryn do pieczenia lub smażenia. Najszerszą dystrybucję w tej kategorii udało się zbudować marce Kasia – można ją kupić w około 80% sklepów sprzedających margaryny. Druga najczęściej spotykana w sklepach małoformatowych marka margaryny do pieczenia i smażenia, czyli Palma z oferty firmy Bielmar, w grudniu 2017 r. była dostępna w co drugiej placówce prowadzącej sprzedaż margaryn.
Oferta margaryn do smarowania obejmuje średnio 7 produktów. Najpowszechniej dostępne marki w tej kategorii to Delma, Smakowita i Masło Roślinne – produkty każdej z nich można kupić w 4 na 5 sklepów małoformatowych prowadzących sprzedaż margaryn” – podkreśla ekspertka instytutu.
W sprzedaży margaryn do smarowania w sklepach małoformatowych liderem pozostaje ZT „Kruszwica” (m.in. Masło Roślinne i Smakowita). Dalej, pod względem wartości sprzedaży znajdują się firmy Unilever (m.in. marki Delma i Rama) oraz Bielmar (m.in. Śniadaniowa i Roślinna).
Z doświadczenia detalisty
Podstawowy asortyment z kategorii tłuszczów można znaleźć w niemal każdym sklepie, w którym sprzedawane są produkty spożywcze. Jednak zazwyczaj, z uwagi na wymogi rynku i klienteli odwiedzającej placówkę, segment jest bardziej rozbudowany. Tak jak ma to miejsce np. w kozienickim sklepie Wodnik.
„Wszelkiego rodzaju tłuszcze sprzedają się u nas bardzo dobrze. Oliwa z oliwek to produkt, który zawsze musi być na półce, bo po pierwsze klienci o niego pytają, a po drugie – rewelacyjnie się sprzedaje” – podkreśla Anna Milcuszek z kozienickiej placówki. Wśród dostępnych w sklepie wariantów ekspedientka wymienia m.in. oliwę Goya w trzech pojemnościach i Goccia d’oro.
„Oleje sprzedają się bardzo dobrze przez cały rok, niezależnie od sezonu. Klienci mają swoje ulubione marki, więc musimy mieć w ofercie oleje różnej pojemności i cenach, by każdy znalazł coś dla siebie” – zaznacza pani Anna. Podkreśla, że mimo dostępnych tańszych zamienników najbardziej popularnym i najlepiej rotującym olejem jest Kujawski. Jak dodaje, zaufanie do marki i ciągła reklama przekładają się na sprzedaż. Oprócz tego na półce możemy znaleźć m.in. olej marki własnej, Olek, Wielkopolski czy Oliwier. Najpopularniejszą pojemnością pozostaje tu opakowanie 1l.
„W ofercie mamy też olej kokosowy. Przeważnie firmy DeCare. Klienci pytali o niego, więc sprowadziliśmy go do sklepu. Teraz musimy zawsze mieć go w ofercie, bo jest to poszukiwany produkt. Jak opowiadają klienci – idealnie pasuje do ryb” – dodaje ekspedientka.
Zaufanie klientów
Masło i margaryna to kategorie, które w Kozienicach sprzedają się każdego dnia. Klienci wybierają jednak marki, które znają.
Jak podkreśla Anna Milcuszek, masła sprzedają się bardzo dobrze. Rotacja nie spadła nawet, gdy jakiś czas temu ceny znacząco wzrosły. Co więcej – klienci zauważyli ostatnio, że ceny spadły i są zadowoleni, że mogą dostać masło taniej niż w innych sklepach. „Mamy szeroką ofertę. M.in. Masło Extra Sobik, Garwolińskie czy z Mlekovity” – wymienia pracownica. Podkreśla, że na paragonach coraz częściej pojawia się też masło klarowane. Głównie wybierają to od Mlekovity.
Margaryny to segment bardzo obszerny w Wodniku. Klienci wymagają nie tylko podstawowego asortymentu, ale też produktów z kwasami omega-3, dodatkiem masła czy steroli roślinnych. W ladzie chłodniczej możemy więc znaleźć m.in. Ramę, Benecol, Smakowitą, MR, Masmix, Delmę, Extra Pomorski, Pyszny Duet, Florę czy Śniadaniową. Z kolei jeśli chodzi o margaryny do pieczenia, to w Kozienicach niezastąpione są Kasia i Palma.
Kategoria tłuszczów jest bardzo obszerna, a coraz bardziej wymagające gusta konsumentów powodują, że producenci muszą coraz bardziej dbać o portfolio i zwiększać ofertę. Detaliści z kolei powinni zadbać o to by dostępna oferta wyprzedzała oczekiwania kupujących.
Joanna Kowalska
